Teraz używam tak :
NOD 32 - wykryl mi chyba z 40 wirusów , których nie znalazly AVG i eTrust.
AD-aware - wykryl mi 75 spyware
A2 Free - wykrył mi 202 Malware
Zone Alarm
Ale i tak myślę że powinno sie uzywac dwóch antywirusów. Wiem ze to powoduje czasem opóźnienie reakcji komputera, ale zawsze jest bez[pieczniej, a przynajmniej mozna zcrackowac albo kupis Pande TruPrevent. Niestety nie współpracuje ona z NOD 32 i z F-Secure
(:( .
Najlepiej według mnie współpracują kuzyni z Czech - Avast i AVG. Myślę ze Nortona nie ma co używac. Miałem wersję NIS 2003 z aktualizacjami na dwa lata. Tak zamulał kompa ze ja zdążyłem sie zdrzemnąć
a on sie jeszcze nie włączył
MKS to program poprawny, ale za dużo w jednym programie i dlatego tak zamula kompa podobnie jak NIS 2003. AntiVirenKit to świetny program, ale za wolny na słabe kompy. Miałem wersje 2002. AntiVir sie poprawił, o wiele bardziej ciekawy interfejs podziwiamy w wersji 7. Wykrywa ponad 300 000 tys. wirusów (nie wierze w to). Avast natomiast został na tym samym, dostatecznym poziomie. Bardzo dużo użytkowników, polska wersji, szybkość to jego zalety. Ale wadami sa : niska wykrywalność, nieciekawy interfejs, durne skórki (po co to komu?!). AVG to program na "4". Średnia wykrywalność, sszybkość, łatwa obsługa to największe plusy. Ja zopstane wierny NODowi bo jest szybki, skuteczny, po polsku i jest tani !!