TU temat w którym pisałam m.in. o problemie z wgrywaniem programów.
Myślałem, że to wina systemu lub płyty i zaniosłem komputer do sklepu, gdzie kupiłem windowsa. Tam stwierdzili, że mam uszkodzone jakieś sektory na dysku twardym i że to one mogą być powodem tych wszystkich błędów + błędy CRC. O dziwo, gdy musiałem skorzystać ze stabilnego kompa, to robiłem formata na i wgrałem XP. Chciałem rozpakować archiwum win-rara, co miałem na płytce i wyskakiwały te błędy CRC. Najlepsze to, że to już po przekopiowaniu folderu na dysk.
Ci w sklepie poradzili mi się udać tam, gdzie zakupiłem komputer. Udałem się tam i powiedzieli, że ze sprzętem nic nie jest - cały sprawne, żadne błędy im nie wyskakiwały i mi wgrali w7, Firefox'a, aktualizacje i jakieś programy (total commander, open office etc.). Jak sprawdzałem u nich czy wszystko jest OK, to się okazało, że im też się nie wgrały wszystkie aktualizacje i stwierdzili, że to "aktualizacje programów których nie mam, np. ffice", ale sorry - jak oglądałem przykładowe to aktualizacje zabezpieczeń do windows media center czy IE 8. Teraz w domu już kilka razy wyskoczył błąd IE, Firefox'a i eksploratora windows.
Tak więc chcę sprawdzić, czy ci z serwisu sobie "jaj nie robili ze mnie" i faktycznie dysk ma uszkodzone sektory. Chciałbym skorzystać z programu, który mi przebada komputer, tj. sprawdzi dysk twardy, RAM, zasilacz, kartę graficzną itp.
Czy jest jakiś darmowy program co mi to przebada, abym miał pewność, że to windows dupiaty a nie uszkodzony sprzęt?
Pozdrawiam
