Wszystko co wiąże się ze sprzętem komputerowym.
Wyślij odpowiedź

Laptop SAMSUNG VM8000

08 Kwi 2011, 19:47

Image

SAMSUNG VM8000

PROCESOR: INTEL CELERON 900MHz
PAMIĘĆ: 256MB
DYSK TWARDY: 40GB
NAPĘD: DVD-CD
STACJA DYSKIETEk : FDD

Jaka jest wasza opinia o tym lapku? Ile dalibyście za niego? Według mnie to cudo techniki :D z przed 10 lat :P

Re: Laptop SAMSUNG VM8000

08 Kwi 2011, 20:22

Ja bym dał koło 100 zł :) .

Re: Laptop SAMSUNG VM8000

08 Kwi 2011, 20:24

Ja 250 ;D Chociaż jest wart o wiele więcej :)

Re: Laptop SAMSUNG VM8000

08 Kwi 2011, 20:27

Hahhaha, wart o wiele więcej? No chyba nie więcej niż 100 zł. :) Prócz imponującej ilości ramów strasznie słaby lapek, chociaż ja mam gorszego jeszcze, ale bratu głupiemu zamierzam opchnąć za 400 złocisza. :D

Re: Laptop SAMSUNG VM8000

08 Kwi 2011, 20:30

Oj tam, dałbym nawet 500 jakby trzeba było :)

Re: Laptop SAMSUNG VM8000

08 Kwi 2011, 20:33

No to byś przepłacił ze 100 zł.

Re: Laptop SAMSUNG VM8000

08 Kwi 2011, 20:35

Gdzie tam, wcale bym nie przepłacił. Poszukaj w gógl ile on jest warty :P

Re: Laptop SAMSUNG VM8000

08 Kwi 2011, 20:37

Google mi nie działają coś, a Tobie? :/ No jakoś przed chwilą przestały i błąd...

Re: Laptop SAMSUNG VM8000

08 Kwi 2011, 20:50

Załóż temat nowy w którym pomoże CI ktoś :)

Re: Laptop SAMSUNG VM8000

08 Kwi 2011, 20:51

Zrestartuj system, a jak nadal nie będzie działać to załóż nowy temat.

Re: Laptop SAMSUNG VM8000

08 Kwi 2011, 20:58

Jestem drzewem napisał(a):Google mi nie działają coś, a Tobie? :/ No jakoś przed chwilą przestały i błąd...

A co to ma wspólnego z tematem???? Z powrotem zaczynacie??? Chyba ostrzeżenia nie wystarczyły :evil:

Re: Laptop SAMSUNG VM8000

08 Kwi 2011, 20:59

Właśnie nie zaśmiecajcie forum :) .

Re: Laptop SAMSUNG VM8000

08 Kwi 2011, 21:07

Przepraszam bardzo, to nie mi nie działa wujek tylko drzewku :) Mnie nie obwiniajcie chłopaki :D

Ciebie też to dotyczy, bo nie chodzi tu tylko o ten wątek, więc nie bez powodu napisałem w liczbie mnogiej. Obaj robicie śmietnik z forum, nie pierwszy raz Wam zwracam uwagę, usuwam masę postów (i trochę nawet przymykam oko, bo to już przesada), a Wy dalej swoje. Moja cierpliwość ma pewną granicę, jak tak dalej będzie to ją szybko przekroczycie.
Wyślij odpowiedź