Monitor- Problem przy włączaniu

Witam! Ostatnio przesiadłem sie na Windows 7 lecz od niedawna zauważyłem problem, który dotyczy mojego monitora.

Gdy w chwili wolnej wyłączę monitor przyciskiem 'POWER' i ponownie go włączę to obraz sie pojawia, ale po 2 s. znika, lecz nie jest wyświetlany kolor czarny, tylko matryca gaśnie (jakby monitor był wyłączony) a kontrolka na monitorze wskazuje, że jest włączony. Po 4-5 Cyklach wyłączania i włączania a monitor zaskakuje i można normalnie pracować.

Czy jest to wina najnowszych sterowników od Nvida? Proszę o pomoc.

Również podłączam się do prośby kolegi o pomoc, ponieważ mam ten sam problem..

Podejrzewam że problemem jest to iż system w międzyczasie sam zechce wyłączyć monitor. Więc albo pozwalajcie mu to zrobić samemu albo wyłączcie to w ogóle.

Miałem cały czas ustawione aby nigdy nie wyłączał monitora ani nie przełanczał komputera w stan hibernacji... także nie wiem co jeszcze mam zrobić ...

Najpierw w opcjach zasilania wyłącz możliwość wyłączania monitora (daj na nigdy, niestety nie wiem gdzie to jest w Win 7)

Mam 7, nic w niej nie grzebałem i chodzi jak ta lalka.... ale może dlatego że mam kartę ATI. Bardziej stawiałbym na jakiś problem ze sterownikami. Zainstalowałbym jakieś starsze i zobaczył czy problem będzie się pojawiał również.

Miałem najnowsze serowniki Nvidi 195.62, terez zainstalowałem starsze 191.07 . I powiem wam że też lipa Gdy tylko go wyłączem na 5 min i włącze spowrotem, to obraz sie pokazuje ale zaraz znika ... za 5 razem zaskakuje i można pracować.

probowaliscie zainstalowac inna win7 ?