p67a-gd55 błąd zegara systemowego

Witam wszystkich i proszę o pomoc.
Posiadam płytę główną MSI P67a-gd55 na której zamontowałem procesor intel core i5 3470, ram HyperX DDR3 2x4GB 1600MHz XMP CL9 oraz karta graficzna GIGABYTE HD6670. Po podłączeniu zasilania wentylator na procesorze startuje a płyta sygnalizuje błąd zegara systemowego ( 4 piknięcia ) po czym płyta wyłącza się i ponownie uruchamia jeszcze dwa razy a podłączony monitor w ogóle nie reaguje (stan wstrzymania). Próbowałem odpalić płytę bez karty graficznej, bez ramu, i w różnych jego konfiguracjach ale nic to nie dało płyta za każdym razem zachowuje się tak samo. Na stronie producenta wyczytałem że aby płyta mogła współpracować z tym procesorem musi mieć wgrany bios 4.1 więc oddałem cały zestaw do serwisu aby takowy bios wgrali. I tu zaczynają się schody ponieważ w serwisie powiedzieli mi ze niema możliwości wgrania biosu do tej płyty ponieważ jest ona zepsuta a oni nie mogą jej naprawić ponieważ jest to jedna z nowszych płyt a oni nie mają dostępu do części zamiennych do tej płyty.
PYTANIE 1: Czy może ktoś miał już taki problem z płytą główną i jak go rozwiązać?
PYTANIE 2: Czy w serwisie coś nie kręcą z tym biosem ( o ile mi wiadomo aby wgrać bios należy wymontować jakiś tam element płyty, wgrać do niego bios przy użyciu programatora i go wmontować).
Z góry dziękuje za wszystkie sugestie i odpowiedzi.

4 krótkie [sygnały] - błąd zegara systemowego lub pierwszego wtyku pamięci

No to przekładamy kości RAM-u. Jak po którejś przekładce wstanie, no to już masz przyczynę problemu.

Jak juz wczesnij napisalem prubowalem przekladac kosci ram parami i kazda z osobna we wszystkich portach. Kosci ram sa nowe prosto ze sklepu wiec zakladam ze sa sprawne.

Ach, wybacz, przegapiłem ten fragment z RAM-em.
Jak z aktualizacją BIOS-u to nie wiem, ja googlując w internecie nie wywnioskowałem, że trzeba cokolwiek wymontowywać z komputera. Może spróbuj samemu to zrobić? Jest sporo poradników w Internecie.
A, i jak rozumiem, jest to absolutnie nowy komputer, samodzielnie składany?

Niestety nie wszystkie części tego kompa są nowe. Kości RAM są nowe, procesor ma dwa m-ce i na pewno jest sprawny bo został przy mnie wymontowany ze sprawnego komputera, a płyta no cóż sprzedawca zapewniał że na 100% jest sprawna (wiem że rożnie to bywa) więc nim ją zareklamuje chciałbym mieć pewność że jest zepsuta.
Mam jeszcze jedno pytanko.
Czy ta płyta w ogóle powinna wstać przy braku kompatybilności BIOS-PROCESOR ?

Może wstać i niepoprawnie wykrywać procka, ale może też nie wstać.

Z kolei na stronie producenta płyty ten procesor nie widnieje na liście obsługiwanych http://pl.msi.com/product/mb/P67A-GD55. ... CPUSupport

Wiem że nie widnieje tak samo jak żaden inny procesor intela 3 generacji ( czyli wykonany w technologi 22 nm ).
Jednakże na stronie "MSI Global" w dziale FAQ jest pytanie ''Does this motherboard support Ivy Bridge (22nm CPU)?'' oraz odpowiedź "Yes,please update BIOS to 4.1 above" http://www.msi.com/product/mb/P67A-GD55.html#/?div=FAQ
I W TYM TKWI PROBLEM
Mój procesor to intel core i5 3470 (litografia 22 nm). Komputer stoi w serwisie już ponad tydzień a mimo to nikt mi nie potrafi odpowiedzieć na pytanie czy zachowanie płyty głównej jest spowodowane:
*awarią płyty (co dokładnie padło?),
*nieodpowiednim biosem (wgranie odpowiedniego biosu programatorem lub podmianka procka wgranie biosu podmianka procka),
*całkowitym brakiem możliwości współpracy tej płyty z tym procesorem (porażka = wymiana jednego z elementów)
*??????????????????????????????????
Stwierdzili tylko że "nie działa bo nie chodzi" a jak próbuje się czegoś dowiedzieć to nikt nic nie wie bo niema gościa który się nim zajmował.

*nieodpowiednim biosem (wgranie odpowiedniego biosu programatorem lub podmianka procka wgranie biosu podmianka procka),

To ja nie wiem co to za serwis, skoro tak podstawowych rzeczy wykonać nie potrafią..

Najprostszym rozwiązaniem byłoby włożyć procek z listy oficjalnie wspieranych i jeśli płyta ruszy to znaczy, że jest sprawna i wtedy przeprowadzić aktualizację BIOS-u.
Jak nie masz możliwości sam tego zrobić to idź do innego serwisu.

Albo po prostu oddaj ją na gwarancje i tyle.

Własnie odebrałem kompa i dowiedziałem się że:
To nie jest kwestia biosu bo płyta powinna bez problemu współpracować z tym procesorem.
Na płycie uszkodzony jest jakiś układ scalony ale nie wiadomo jaki.

Może zna ktoś w szczecinie jakiś serwis który potrafiłby to zdiagnozować i ewentualnie naprawić? Bo o reklamacji to już mogę zapomnieć.

Bo o reklamacji to już mogę zapomnieć.

Dlaczego??

Pewnie minął okres 10 dni zapewnionych przez ustawodawcę

Coś w tym stylu. Kupiłem tą płytę ponad miesiąc temu. Trochę czasu zeszło nim poskładałem resztę sprzętu no i półtora tygodnia leżała w serwisie. Teraz facet mnie olewa twierdząc że jak ją sprzedawał była sprawna. Płyta kosztowała mnie 200 zł wiec jakbym dołożył jeszcze ze 150 zł za naprawę to i tak chyba jest tego warta. A jak nic z tego nie wyjdzie to spróbuje ją sprzedać jako uszkodzona (na części) może ktoś za 100 łyknie.

Jeszcze nie wiesz, czy płyta w ogóle jest uszkodzona, a ty już chcesz w nią wkładać pieniądze (bo serwis komputerowy, w którym nie potrafią zaktualizować BIOS-u to może sobie najwyżej kalkulatory naprawiać) Jak nie w serwisie, to do jakiegoś znajomego podejdź i pożycz procka. Co najwyżej się pastą pobrudzisz, a jak zastartuje, to zaktualizujesz BIOS-a sam (naprawdę łatwo znaleźć dobry poradnik w necie) i wtedy będziesz się bawił swoimi zabawkami.

Problem rozwiazany!!!
Oddalem plyte do innego serwisu. Chlopaki wymontowali modul biosu z plyty napiseli meila do producenta z prozba udostepnienia biosu w wersji na programator i dostaji odpowiedz ze takowej wogule niema. Nie poddali sie jednak cos tam zaczeli kombinowac i zrobili wlasna wersje biosu. Wgrali, poskladali i plyta odpalila.
Kosztowalo mnie to 80 zl ale plyta dziala.
Tak czy inaczej dzieki za zainteresowanie.

Ha, no proszę. Miło wiedzieć, że są jeszcze w tym kraju ludzie, którym zależy