Problem z połączeniem lokalnym w Windowsie XP

Nie wiem czy we właściwej kategorii zamieściłem post, ale lepszej nie znalazłem. Kiedyś na tym forum uzyskałem fachową pomoc, wiec z tą nadzieją powtórzę zabieg.

Problem jest następujący: po uruchomienia komputera, podczas odpalania się windowsa XP (moment po zalogowaniu, kiedy pojawia się pulpit), komputer zawiesza się na około 3 minuty (zero reakcji) , aż do momentu pojawienia w prawym dolnym rogu w obszarze powiadomień tych komputerków o połączeniu lokalnym. Dodam tylko, że stara i lubiona metoda formatowania nie przyniosła rezultatu. Także wpisywanie "na stałe" adresów TCP/IP nic nie dało. Zużycie procesora i pamięci też jest na przyzwoitym poziomie. Co może być przyczyną? Co zrobić ?

A spróbuj we właściwościach połączenia sieciowego odhaczyć "Udostępnianie plików i drukarek..."

Niestety. Dalej to samo.

A masz zainstalowanego jakiegoś antywirusa lub firewall??

Ja korzystam z avasta, tej wersji home. On chyba automatycznie ustawia się jako firewall. Ale wcześniej nigdy nie było z nim problemu.

Odinstaluj go na próbę.

Kiedy próbowałem go odinstalować, wyskoczył błąd i przerwał instalację z informacją, że nie można go odinstalować. Pokazał się też log. Skopiować treść tego logu ? To bezpieczne ?

Użyj tego http://www.instalki.pl/programy/downloa ... ility.html

A tak z ciekawości, jeżeli już go odinstaluje to co ja później bez antywira pocznę ?

Na razie tylko sprawdzamy, czy antywirus nie powoduje problemów z połączeniem. Jeśli się okaże, że to jego wina, to najwyżej zainstalujesz coś nowego albo się pomęczysz od nowa z konfiguracją avasta.

Szczęście w nieszczęściu. Odinstalowałem avasta, zgodnie z zaleceniami i okazało się, że to nie wina avasta. Po odinstalowaniu problem nie zniknął. Szczęście jest takie, że to nie avast, do którego jestem przyzwyczajony, nieszczęście, że nadal nie wiadomo o co chodzi. Jakieś inne sugestie Panowie ?

Sprawdź czy problem występuje w trybie czystego rozruchu http://support.microsoft.com/kb/310353/pl (metoda 2).

Przepraszam za moją chwilową nieobecność, ale sylwester i takietam. Wykonałem uruchomienie w trybie czystego rozruchu i problem zniknął. Znaczy się uruchomił się w trybie natychmiastowym. Problem powrócił kiedy włączyłem opcje "uruchom normalnie". Czyli coś wiemy. Co teraz z tym fantem zrobić ?

To pozostaje sprawdzanie po kolei. Nie odznaczaj teraz wszystkich programów i usług w msconfig, tylko po kilka i sprawdzaj uruchamianie, aż trafisz na tą, która powoduje problem.

O kurcze. To stwarza trochę możliwości. Ale co później ? Jak wyczaję, która aplikacja powoduje ten kiepski rozruch to po prostu pozbyć się jej i powrócić do pierwotnego uruchamiania ?