problemy z systemem + logi

Witam
Jakiś tydzień temu system zwariował, prawdopodobnie od używania Aviry i wgl działy się dziwne rzeczy. Byłam zmuszona zrobić format. Wszystko było w porządku do wczoraj, kiedy to włączając komputer zaczęły się dziać podobne rzeczy czyli: non-stop zajęty procesor przez jakieś procesy, błędy itd. Znowu pojawiły się takie rzeczy jak 'reader_s', 'svchost.exe' w liczbie 15, 'iexplore.exe' (nie używam IE i wcześniej nie było tego procesu), 'lsass.exe' i inne dziwne procesy. Procesor niekiedy używany w 100%. Usunęłam trochę rzeczy ręcznie i przeczyściłam Kasperskim ale nie wiem czy dobrze, bo się zacinał pod koniec. Zniknęło też kilka ikonek w pasku m.in. karty graficznej. Praktycznie z każdym następnym uruchomieniem komputera przytrafia się co innego. Proszę o jakąś pomoc, bo wolałabym uniknąć kolejnego formata tym bardziej wszystkich dysków.

OTL: http://www.wklej.org/id/324306/
GMER: http://www.wklej.org/id/324308/
HIJACKTHIS: http://www.wklej.org/id/324309/

Procesor niekiedy używany w 100%. Usunęłam trochę rzeczy ręcznie i przeczyściłam Kasperskim

Masz może jakiś raport z tamtego skanowania???

W tym przypadku użyj Combofix i daj log z niego (podczas pobierania i skanu wyłącz wszelkie programy zabezpieczające)

Kaspersky virus removal tool końćzył swój skan na 97% i stawał, ale musiał usunąć jakieś trojany bo później była mniejsza ilość trwających procesów.
Nie mogę uruchomić Combofixa.

Pojawia się jakiś komunikat przy próbie odpalenia Combofixa???

Że kontynuacja nie jest bezpieczna, że zawartość programu została naruszona i że komputer może mieć Viruta. Próbowałam użyć combo wczoraj i ten sam rezultat.

Właśnie tego się obawiałem, a to jest potwierdzenie, że masz niestety Viruta. Zastosuj się do tej instrukcji viewtopic.php?f=22&t=20698#p111372

Mhm tak też podejrzewałam, ale to możliwe żeby wirus ukrył się gdzieś na innych dyskach? Tak jak napisałam, zrobiłam formata i przez tydzień było wszystko w porządku i pięknie działało.

Jeśli nie sformatowałaś wszystkich partycji, tylko systemową to z pewnością jest to przyczyna ponownej infekcji. Wystarczy jeden zainfekowany plik na świeżym systemie i historia zatacza koło...

Przykre to. Spróbuje dr.webem poskanować i mam nadzieję, że nie czeka mnie przegrywanie dokumentów ze wszystkich dysków.
Procek cały czas działa na 100%, mam nadzieję, że się nie zawiesi.

A więc za każdym razem przy skanowaniu dr.webem restartował się komputer. Pojawiło się przynajmniej z 10 komunikatów o wirusach po czym je usuwał/leczył? nie do końca zczaiłam, w każdym razie na ok. 75% momentalnie system włączał się od nowa. Co do problemów to komp działa trochę 'lżej' aczkolwiek obecność procesów iexplore i podobnych mówi sama za siebie...

W takim razie skorzystaj z bootowalnego skanera Dr.Web LiveCD, jest podany w instrukcji.