Przedłużanie kabli od głośników

Witam. Jestem w posiadaniu zestawu Logitech X-540 5.1 i prawa satelitka ma za krótki kabel gdyż biurko mam dość spore... także postanowiłem zrobić przedłużkę. Wząiełem kabel 2 żyłowy, który został mi po zamontowaniu w samochodzie car-audio dokupiłem tylko kocówki chcinche z pozłacanymi końcówkami. Wszystko polutowałem i satelitka gra ale znacznie ciszej od lewej. Czy wpływ ma na to długość przedłużacza (ok. 110 cm), rodzaj kabla czy coś innego ?
Czy jednak najlepiej kupić już zarobiony oryginalny kabel ?

Z góry dzięki za odp

Nie ma na to wpływu , jedynie jakosc dzwieku moze byc gorsza ( w zaleznosci jakiego kabla uzyłes )

To dla czego satelitka ciszej gra ??

Niewiem moze ci sie zdaje albo cos w ustawieniach poprzestawiałes

100 % wina tkwi w przedłużce, gdy jak podłącze bez przedłużki głośnik gra dobrze ... a z przedłużką znacznie ciszej .... także ustawienia, głośniki, temperaturę w pokoju oraz relacje z rodziną mam dobre.... ps. formatu nie mam zamiaru robić.

Mógłby się wypowiedzieć ktoś kto już robił takie coś lub zna się na kablach ??

uzywałes kabli głosnikowych z miedzi beztlenowej ? najczesciej one sa w przezroczystej izolacji a moze odwrotnie zlutowałes czincze ?

Tak kabel jest w przeźroczystej izolacji... hmm kabel zlutowałem według jakiegoś schematu który znalazłem w necie bo nie wiedziałem gdzie w chinchach jest + i - ... hmm... ale jakbym źle zalutował to by raczej w ogóle nie grał ?

mozliwe ;p srodek czincza to + czyli hmm w twoim przypadku bolec

No to z tego co pamiętam to tak mam zlutowane. kurde już nie wiem czego to wina ... czy jakaś izolacja na tych lutach musi być czy coś ?