Szczoteczka elektryczna

Mam pytanie do starych wyjadaczy w tym temacie jaka jest realna różnica pomiędzy tymi dwiema szczoteczkami, oprócz tego czym się chwali sam producent? Bo cena jest taka sama w obu przypadkach?

1. ORAL-B VITALITY CROSS ACTION

2. ORAL-B VITALITY 3D WHITE

Chcę sobie kupić elektryczną chyba że waszym zdaniem lepsze soniczne? Jeśli tak to które?

Warto poszukać różnych rankingów w Internecie...

Miałem tą pierwszą i nie polecam. Akumulator szybko siada trzeba cały czas ładować, szczoteczka przy tym jakby traci swoją moc. Polecam za to tańszą wersję tej szczoteczki zasilaną bateryjnie:
http://allegro.pl/okazja-szczoteczka-oral-b-db4-expert-db4-bateria-i6674128122.html

Jak zapodasz do niej jakieś markowe akumulatorki to wystarczy ci na miesiąc lub nawet dwa.

Ja też mam z Oral-B

Polecam

Wstrzymałem się jednak z kupnem póki co. Jak akumulator siada to nie wiem czy jest sens kupować, a z akumulatorkami nie chce mi się bawić. Może uda mi się sprowokować taki prezent na Święta

Ja używam elektronicznej od dziecka i nie wyobrażam sobie korzystać z innej

W domu mam jedną Oral b elektryczną i jedną soniczną Philips. Moje spostrzeżenia: Oral chodzi jak traktor, a Philips cichutko. O baterii się nie wypowiem, bo soniczną mam już długo i akumulator słabiej trzyma, no ale to normalne.

W domu mam jedną Oral b elektryczną i jedną soniczną Philips. Moje spostrzeżenia: Oral chodzi jak traktor, a Philips cichutko. O baterii się nie wypowiem, bo soniczną mam już długo i akumulator słabiej trzyma, no ale to normalne.

A co to znaczy soniczna.

też polecam oral b, może działa głośno ale mam już ją ponad trzy lata i bateria nadal trzyma ok 1,5 tygodnia przy dwukrotnym myciu na dzień

a no i moja córa dzięki niej zaczęła myć zęby regularnie - SUKCES!!!

również posiadam, chyba jedna z lepszych na rynku

Soniczne są lepsze z tego co ostatnio natknąłem się na wywiad ze stomatologiem. Podobno nie ścierają tak szkliwa nazębnego a przy tym lepiej doczyszczają. A w ogóle to najlepiej raz myć tradycyjną a raz elektryczną albo soniczną podobno.
Osobiście również poleciłbym soniczną bo już jakiś czas na taką się przesiadłem. Aktualnie mam Philips Sonicare HX6511/50 EasyClean (w dużej mierze pokusiłem się przez cenę) i spisuję się świetnie. Nie drażni dziąseł, zęby faktycznie jakby bielsze, dentysta też zauważył zmniejszenie się odkładającego kamienia nazębnego. Generalnie polecam, zwłaszcza, że robią coraz lepsze i coraz tańsze.

Mi dentystka nawet powiedziała, że nie mam nawet żadnych osadów czy kamienia. Więc chyba jednak ta szczotka działa jak należy.

Jesteście pewnie, że takie szczoteczki elektrycznie nie niszczą szkliwa?

Mój dentysta zawsze podpowiada jaki "sprzet" wybrać do higieny jamy ustnej. Jemu najbardziej ufam