Jakiś konkurs pytań. Pytań czasem dziwnych.
Np:
- Ile par butów ma X nauczycielka? (Znana z tego, że codziennie chodzi w inych ciuchac i ogolnie takich niecodziennych)
- Ile cm długości maja wąsy nauczyciela X X ?
- Jak mają na imię sprzątaczki w naszej szkole? (Lub woźny na przykład)
- Ile wisi obrazów przywódców (czy jake tam wisza - zalezy od klasy) w klasie historycznej?
- Ile osób zatrudnia nasza szkoła?
I tak dalej...
Podczas przysięgi kazać uczniom: klęknąć na obydwa kolana, złapać lewe ucho prawą ręką i powtarzać słowa przysięgi.
Wymyśleć i zaśpiewać piosenkę na temat wychowawcy.
Przyjść na apel z dopiętymi ogonami i pod koniec apelu podchodzić pokolei aby ktoś ze starszej klasy (np. ktoś z samorządu) ucinał je sikierą na kołku specjalnym oczywiście. A potem przejść do następnego stanowiska gdzie będzie mleko i zamoczyć w nim twarz.
A na koniec nagroda: zwycięska klasa nie jest pytana przez najbliższy tydzień, a inni jeśli nie chcą być pytani musza chodzić w (na przykład): szlafroku, lub w dziecięcych czapkach, lub mieć pomalowane twarze codziennie.
Niektóre pomysły z życia wzięte

Btw otrzęsiny w listopadzie? XD coś poźno... zazwyczaj się je robi pod koniec września lub na poczatku października.