Co Ja mogę powiedzieć. Praca, praca i jeszcze raz praca. Wracam do domu to jedyne o czym myślę to zjeść obejrzeć coś w telewizji.... przeczytać jakieś wiadomości i iść spać. W weekend zamiast siedzieć w domu wole wyjść na miasto. Zdarza się że przeglądam forum i dopiero wtedy do mnie dochodzi że już nie za wiele mogę pomóc. Technika poszła do przodu a mój rozwój zatrzymał się wraz z wejściem C2D na rynek . Jeśli chodzi o aktywność na forum... to ludzie zanim napiszą temat, odwiedzają najpierw wujka google i tam kierują swoje pytania. Zawsze jakiś wynik wpadnie w oko i mniej czy więcej nakieruje człowieka na rozwiązanie problemu. Szczerze powiem że łezka w oku się kręci jak pomyślę sobie jak to kiedyś było. Człowiek z niecierpliwością czekał na nowy temat, prześcigał się żeby to jego odpowiedź okazała się tą dobrą. Do tej pory trzymam na półce nagrodę którą wygrałem w instalkowym konkursie. Ciekawe gdzie zapodziała mi się smyczka ? Spędziłem na tym forum kupę czasu inni jeszcze więcej... ale niestety taka kolej rzeczy. Jedni odchodzą drudzy przychodzą. Dla usprawiedliwienia powiem że bardzo często korzystam z portalu.
Pozdrawiam.