Czytnik ebook czy warto?

Hej. Myslicie,ze warto jest sobie kupić czytnik ebook? W ostatnim czasie sporo podróżuję tak więc jednak przydałoby mi się coś co mogłoby w pewien sposób zająć mi czas.
Mam aktualnie na oku dwa modele:
Manta:

Kod:

http://najtaniej.co/produkt/czytniki-e-bookow/manta-ebook-04.html

Oraz Ten Kiano:

Kod:

http://najtaniej.co/produkt/czytniki-e-bookow/kiano-booky-light.html

Który może być lepszy?
Nie wiem czemu ale Kindle mi nie pasuje. Może zraziłam się tym,ze ponoć są tam reklamy?

Skończ już z tym spamowaniem linkami, bo robisz to nieudolnie. W innym temacie pisałaś, że czytnik e-booków już masz Chyba Ci za tego posta nie zapłacą

Czy warto - odpowiedź brzmi - nie.

Czytniki ebook- według mnie to zbędny i mało funkcjonalny gadżet - który z powodzenie może być zastąpiony przez laptop lub smartfon.

Nic nie zastąpi prawdziwej książki.
Wolę wydać raz na miesiąc 60 zł i kupić sobie 2 książki, niż wydać 600 na czytnik i płacić dodatkowo za ebooki prawie tyle co za książkę, a na dodatek męczyć wzrok przed małym ekranikiem.

A ja mam zgoła odmienną opinię - książki w ebookowej formie są zazwyczaj 20-30% tańsze od papierowego odpowiednika. Dodatkowo mieszkam w małej mieścinie więc kupując książkę muszę ponieść koszty związane z dojazdem do księgarni lub zapłacić za wysyłkę. Stąd też ebooki są dla mnie wybawieniem

Jędrek, miałeś Ty kiedyś w ogóle czytnik w ręku czy powielasz opinie pieniaczy z internetu?

Czytnik jest wielkości standardowej książki, nie wiem zatem w jaki sposób Ty nie męczysz wzroku przy książce, a przy czytniku tej samej wielkości już tak... Ponadto czytnik ma ekran typu e-ink, który przede wszystkim nie odbija światła jak typowy ekran LCD oraz nie męczy oczu, bo jest pasywny. A sam tekst wygląda niemal identycznie, jak druk na kartce

I nie, nie jest to zbędny gadżet, który może być zastapiony przez smartfon czy notebook. Te dwa ostatnie mają inny ekran, który męczy oczy i długotrwałe czytanie jest po prostu niekomfortowe. Wydaje mi się, że ty czytnik w tym przypadku utożsamiasz z tabletem, a to nie jest to samo.

BTW czytnik (Kindle 5) kosztuje około 250 złotych, a e-booki można często kupić na promocji za 9,90. Poza tym udając się w podróż zabieram ze sobą wyłącznie lekki czytnik. Czytam aktualnie Pieśń Lodu i Ognia - każdy tom ma około 900 stron. Oszczędzam sobie zatem kręgosłup

Reasumując, czytniki polecam. Przede wszystkim nie jest on przeciwnikiem tradycyjnej książki - nikt przecież nie zabrania Ci czytać i jednego i drugiego. Ja właśnie tak czynię, bo niektóre egzemplarze lubię mieć na papierze.

A ja mam zgoła odmienną opinię - książki w ebookowej formie są zazwyczaj 20-30% tańsze od papierowego odpowiednika. Dodatkowo mieszkam w małej mieścinie więc kupując książkę muszę ponieść koszty związane z dojazdem do księgarni lub zapłacić za wysyłkę. Stąd też ebooki są dla mnie wybawieniem

to podobnie jak dla mnie choć czasami nadal lubie posiedzieć z książka w ręce

Jeżeli jest się np długo w trasie a nie ma się możliwości zabrania kilku książek po 500 stron (bo za duże, za ciężkie itd) a jest się uzależnionym od czytania to jak najbardziej uważam że warto. Byleby nigdy nie zastąpić takim czytnikiem książek na zawsze

zależy co kto woli ja osobiście wole wziąć książkę do ręki przy dobrej herbacie i sobie poczytać mój brat sobie kupił ostatnio czytnik e-booków i często korzysta jeśli masz daleko do pracy czy szkoły to wiadomo ze zawsze jest to mniej ciężkie tyle że ja jaki już to kupiłabym tablet

zależy co kto woli ja osobiście wole wziąć książkę do ręki przy dobrej herbacie i sobie poczytać mój brat sobie kupił ostatnio czytnik e-booków i często korzysta jeśli masz daleko do pracy czy szkoły to wiadomo ze zawsze jest to mniej ciężkie tyle że ja jaki już to kupiłabym tablet

Ja uważam że nic nie zastąpi tego uczucia jakim jest trzymanie książki w ręce

A ja mam zgoła odmienną opinię - książki w ebookowej formie są zazwyczaj 20-30% tańsze od papierowego odpowiednika. Dodatkowo mieszkam w małej mieścinie więc kupując książkę muszę ponieść koszty związane z dojazdem do księgarni lub zapłacić za wysyłkę. Stąd też ebooki są dla mnie wybawieniem

do tego nie zajmują dużo miejsca

A mi zapachu książki nic nie zastąpi i jestem w stanie wydać te 10 złotych więcej i mieć papierową wersję. Dodam jeszcze że zawsze można taką książkę potem odsprzedać. Nawet połowa wartości nowej książki to jakiś grosz na kolejne książki

Tak samo uwielbiam mieć książkę w ręce, przeglądać kartki, a gdy jest to konieczne zaznaczać, podkreślać, cofać się kilka stron, bo jestem wzrokowcem i mam dobrze rozwiniętą pamięć fotograficzną, więc pamiętam, co widziałem na stronie, ale nie gdzie ona była, jednak powoli zaczynam widzieć sens w zaopatrzeniu się w czytnik, ponieważ coraz więcej książek, z których korzystam w pracy, jest mi potrzebnych w różnych miejscach, dlatego przydałby się mały zamiennik.

zależy jak dla kogo, dla osoby która lubi czytać i dużo podróżuje... jak najbardziej - nie dźwiga grubych książek no i ebooki są tańsze niż tradycyjne książki, choć ja tam i tak wolę tradycyjne czytanie... zapach książki hehe xD pozdrawiam...

najlepsze są książki drukowane, uwielbiam ten zapach nowej książki i ekscytację co się będzie działo w środku, wątpię, żeby ktoś poczuł to samo przy czytniku ebooków, jak dla mnie to wymysł współczesnego świata

Uważam, że czytniki ebooków jak najbardziej są przydatne i się opłacają, raz, że są tańsze wersje elektroniczne książek a dwa, że nie trzeba nosić przy tym iluś kilowego ciężaru. Laptop, smartfon czy tablet nie zastąpi czytnika, bo mają inny ekran. Jak kupisz dobry czytnik to imituje on zwykły papier i oczy się tak nie męczą podczas czytania. Ja używam amazońskiego Kindla classic i jestem zadowolony.