Witam
Przebywam obecnie u wujka (który na komputerach się "za bardzo" nie zna i nie wiadomo co poknocił) i zauważyłem dziwną rzecz...
Uruchomienie komputera - dość szybkie, do ekranu logowania to jakieś 42s. Ale okres od zalogowania się do pojawienia się pulpitu trwa prawie minutę! Najpierw przez jakieś 20/25s widnieje napis "zapraszamy", później - drugie tyle - jest czarny ekran jedynie z kursorem myszki.
Wirusa raczej nie ma, przeskanowane NOD-em 32. Niby nic złego się przez to nie dzieje, ale jednak - denerwuje.
Komputer to laptop Fujitsu Siemens (tak, nie najwyższych lotów ) (intel core duo), z Vistą basic.
Gdzieś w googlach znalazłem odpowiedź typu "wywal Vistę na XP i zobacz jak przyśpieszy" - wierzę że XP działałby szybciej od Visty (zwłaszcza na tak "marketowym" sprzęcie), ale jeszcze pół roku temu wszystko uruchamiało się w miarę normalnie (bez specjalnych przedłużeń) - więc myślę że jest to rzecz "do naprawienia".