Przeglądarka całkiem, całkiem. Tylko że znowu Microsoft zawiódł oczekiwania użytkowników... Niewątpiliwym minusem przeglądarki jest fakt, że nie współpracuje ona z systemem Windows 2000. IE7 wymaga systemu Microsoft XP SP2, gdyż niektóre zabezpieczenia integrować będą się tylko i wyłącznie z tym systemem operacyjnym. A szkoda, po przeglądarka miała być asem w rękawie. Są jednak liczne plusy nowej przeglądarki. Nowa wersja jest skutecznie zabezpieczona przed atakami phishingu, czyli pozyskiwania poufnych informacji (hasła, numery kont, itd.). Ponadto IE7 wyposażona jest w możliwość szyfrowania ruchu IP (zabezpieczanie za pomocą certyfikatów przed przekierowaniem na niebezpieczny serwer). Jeśli chodzi o funkcje typowo użytkowe, zauważyłam, że jest możliwość obsługi znaków dlaiektycznych dla różnych języków (po zainstalowaniu odpowiedniej wtyczki), więc wsparcie domen IDN (ang. Internationalized Domain Name). Kolejną funkcją jest czytnik RRS i system zakładek - jak w alternatywnych przeglądarkach (zdecydowanie na +). Zdecydowanym minusem jest fakt, że nowa wersja przegladarki nie będzie wspierała technologii CSS2

. Jedynie niektóre jej funkcje, ale to stanowczo za mało. A szkoda...