witam. mam pewien problem, mniej więcej od lutego.
a mianowicie komputer zaczął sam mi się wyłączać. tak jakby tracił dopływ prądu.
nie mam pojącia czym może to być spowodowane.
robiłam test na RAM i niby nie ma żadnych błędów.
poza tym, po takiej nagłej 'awarii' mam duży problem z ponownym uruchomieniem komputera.
mogę pstrykać nawet przez 10 minut i nic. chwilę świeci się kontrolka na pomarańczowo ale system i tak nie odpala.
komputer musi posatać nie używany przez przynajmniej 20 minut i dopiero mogę go znów uruchomić.
w dodatku komputer działa tylko wtedy, gdy jest mu ciepło. muszę włączać grzejnik, i ogrzewać obudowę, wtedy jest szansa na dzialanie bez awarii nawet 5 godzin
co może być przyczyną takiego zachowania?
wymagania komputera podałam w załączniku.
adres do logów: http://www.wklej.eu/index.php?id=3164383a4f