Koszty akcji policji czy mogą mnie obciążyć.

A więc to było tak. Idę sobie drogą z miasta do domu i patrze leży jakiś pijaczyna w rowie koło drzewa a w okół żywej duszy nie ma. Twarz z deka zadrapana i ledwo ruszać się może. Pytam się go jak się czuje, no i tu kaplica chłopaczyna ledwo mówić może bo miał rurkę jakąś w gardle po co do końca tak nie wiem no i go zrozumieć nie mogłem. No to bez zastanowienia wzywam posiłki, to jest policje i karetkę. Jeszcze nie dojechali a tu się zjawia osoba która gościa znała. No to ja jej mówię co i jak i ona na mnie z oczami i zaczyna mi wytykać wyzywać że niby poco ja dzwoniłem. Przezwijmy taśmę> najgorsze jest to że oni mnie spisali a jego chyba nie( do końca nie jestem pewien bo po spisaniu puścili mnie ) jak go zobaczyli jak wygląda.

No i teraz takie pytanie. Czy oni mogą mnie obciążyć kosztami akcji?

Niby za co?
Chciałeś udzielić pomocy u mnie policja spisuje za głupie stanie przed blokiem więc u Ciebie może być różnie
ale kosztami akcji nie mają podstaw żeby Cię nimi obciążyć chyba że przyleciał helikopter odział antyterrorystów i ktoś tam jeszcze

nie masz sie o co martwic, po to sa służy "specjalne" aby interweniowały w takich przypadkach. A, że akurat facet sobie wstał nim zdążyli przyjechac no trudno, równie dobrze, mógł dostać zawału serca i jak byś nie zareagował mógł by umrzeć.

Byłby większy problem, jeżeli byś zadzwonił, facet by uciekł a Ty poszedł byś do domu i jak by ekipa przyjechała na mniejsce nikogo by nie było wtedy mogli by wydedukowac, że wezwałeś ich dla jaj i ewentulanie truć dupe.

Jeżeli po przyjechaniu policji facet był nadal na miejscu to mogą Ci naskoczyć.
Miałeś prawo wezwać w takim przypadku policje albo pogotowie, a to że on już wstał to nie jest twój interes.

Spisać Cię spisali bo zawsze spisują..... lubią pisać niech piszą.... protokół musieli spisać, zresztą każde zgłoszenie jest nagrywane i pewnie mówiłeś że leży jakiś koleś w rowie..... wiec nie łam się będzie dobrze, niczym Cię obciążyć nie mogą.


Pozdrawiam.

Nawet jak dojdzie do sądu to jesteś kryty spokojnie

Jeśli przechodzień zauważy zagrożenie życie u leżącej osoby tym bardziej że leżący z opisu miał rurkę trychotomiczna wezwał karetkę pogotowia tym bardziej że są opisywane urazy twarzy i zachodziło zagrożenie życia nie zostanie obciążony kosztami przyjazdu karetki (jeśli świadkowie potwierdzą że tak było to nic ci nie zrobią)