Tutaj możecie pisać o czym się tylko podoba, tematyka dowolna... niekoniecznie związana z oprogramowaniem.
Wyślij odpowiedź

26 Mar 2006, 23:25

lonley napisał(a):Z tego co mi opowiadała, ich spotkania wyglądają w ten sposób : on po nią przyjeżdza i jadą gdzieś na kolację, do kina, itp rozmawiają...Ale między nimi nie doszło nawet jeszcze do pocałunku..Myśle, że facet chyba zdaje sobie sprawę z tego, że ona jest dla niego za młoda, a co do tego czy to była miłość do Krystiana, to odpowiem TAK, to była wielka miłość...Której można im było tylko pozazdrościć...
Zawsze sie śmiali, że dzięki mnie mogli się poznać, bo pewnie do tej pory żadne z nich nie zrobiłoby nawet najmniejszego kroku..
Teraz znowu czuję, że muszę im pomóc, bo Kris już mnie o to prosił, dlatego staram się zrobić coś, żeby ona zrozumiała, że nie kocha tego STARUCHA!! Mieli wspólne plany, marzenia, i wszystko prysło..


Z kąd wiesz że nie doszło do pocałunku itd. :oops:

Może nie zawsze dowiadujesz się o wszystkim
8)

26 Mar 2006, 23:39

Bo po pierwsze ja zawsze o takich rzeczach się dowiaduję pierwsza, a po drugie mi to powiedziała... :D Czyli się z nim nie całowała...I mam nadzieje, że nie posunie się nawet do tego szczegółu...

27 Mar 2006, 11:01

Oki oki nie unoś się, skoro Ty zawsze dowiadujesz sie wszystkiego pierwsza to nie było pytania


Chief napisał(a):gosciu znalazł sobie jakas lolitke i dla niego jest spoko!!
tez bym wcale nienazekał jakbym taka sobie spotkał.
niewiem na 3 - 6 miesiecy niedłuzej.

róznica pomiedzy 18 a 30 letnia osoba jest ooooooogromna ! istna przepasc.
i watpie zeby ta znajomosc długo przetrwała!!

[/img]


Jest w tym racja, przecież gdyby nie szukał to by się nie angożował :wink:

27 Mar 2006, 11:44

lonley powiedział ze dowidujesz sie o wszystkim pierwsza ale zapomiałas wspomieć ze twoja kolezanka nie powiedziała ci o tym ze poznała jakiegos faceta i jest z nim juz 3 miesiace !!
powiedziała ci po 3 miesiacach dopiero wie moze i to tez ukrywa przed toba!

wiec zastanów sie moze twoja kolezankaa niezawsze mówi ci wszystko!!

pozdrawiam

27 Mar 2006, 13:30

Ej ludzie ja jestem DZIEWCZYNĄ!! Więc Lonley powiedziała a nie powiedział... :D

Poza tym ona stwierdziła, że nie wiedziała jak ma mi to powiedzieć, bo wiedziała,. że zależy mi na tym, żeby byli razem..
Pozdrawiam...

Poza tym to nie miał być post o tym, czy moja kumpela mówi mi o wszystkim, tylko pytałam co zrobilibyście na moim miejscu..???? :D

27 Mar 2006, 13:56

lonley napisał(a):Poza tym to nie miał być post o tym, czy moja kumpela mówi mi o wszystkim, tylko pytałam co zrobilibyście na moim miejscu..???? :D


Napisałem - spokojnie :wink: poczekamy zobaczymy nic na siłę bo można tylko zaszkodzić :roll:

27 Mar 2006, 15:20

przeoprasza zjadłem jedna literke !!
nerwowa z ciebie kobietka

juz juz spokojnie

odradz jej ten zwiazek jak tego niewiem poddaje sie!!

ale nic dobrego z tego nie wyniknie!! napewno

pozdrawiam

27 Mar 2006, 15:50

Przecież żartowałam, domyśliłam się po reszcie, że wiesz, że jestem dziewczyną...Takiej spokojnej dziewczyny jak ja jeszcze nie widziałeś...Nawet się obrazić nie umiem...Jak ktoś mnie zdenerwuje lub powie coś głupiego to od razu daję się przeprosić, albo wogóle udaję focha, a potem się śmieję... :D No cóż, taka już jestem..

Dzisiaj do niej zadzwonię, to się dowiem co i jak...Próbuję cały czas, nawet z jej bratem już o tym gadaliśmy, ale ani on ani ja nie wiemy dokładnie jak można ją do niego zniechęcić.. :D

28 Mar 2006, 17:05

Sprawa jest po prostu cięzka. Mnie sie wydaje ze kolezanka przestanie go kochac jak ten poprostu będzie miał coraz mniej czasu na nią , przestaną chodźić nakolacje i do kina. A ciekawi mnie co na to jej rodzice mówią??

28 Mar 2006, 19:05

Nie wiedzą, wiem tylko ja i jej 2 lata starszy brat..

Wreszcie udało mi się do niej dodzwonić..Pogadałam sobie z nią trochę i chyba będzie dobrze (pomijając moją powolną śmierć za rachunek telefoniczny)..Stwierdziła dziś "może masz rację, że to głupie, ale wydaje mi się, że mi na nim zależy", a kiedy zapytałam "wydaje Ci się??", odpowiedziała, "tak, wydaje mi się" ... nie wiem co się z nią dzieje...
Poza tym po długiej rozmowie z bratem a potem ze mną zdecydowała się spotkać z Krystianem, a to już plus..

28 Mar 2006, 19:55

Jak mówiłem nie za szybko, małymi kroczkami :wink:
Wszystko będzie w porzadku

W końcu nie odrazu Kraków zbudowano :D :D

29 Mar 2006, 15:09

Słuchaj byłem kilka razy na miejscu Krystiana , i wydaje mi sie ze nie będzie sie chciał z nia widziec.
Wyślij odpowiedź