
Ostatnio chciałam wydrukować coś w kafejce internetowej, niestety okazało się, że na moim pendrivie jest jakiś wirus. Ponieważ już kilka razy czyściłam go programem Flash_Disinfector, to w rzeczywistości chyba gdzieś na komputerze mam na stałe zagnieżdżonego solidnego wirusa. Avast nic nie wykrył, Avira w pewnym momencie się zacieła (może to dlatego, że na czas skanowania nie wyłączyłam Avasta...). Ale program Kaspersky Online Scanner pokazał, że jednak coś niedobrego gdzieś się tam czai. Cały problem w tym, że ja już nie mam pomysłu, jak to coś usunąć... Zamieszczam:
Log z Combofix: http://www.wklej.eu/index.php?id=76fb10e98a
Log z Hijackthis: http://wklej.eu/index.php?id=c0db912706
oraz efekt skanowania programem Kaspersky: http://www.wklej.eu/index.php?id=c30ac22b5c
I jeszcze pamiętam, że gdy uczyłam się programowania w Delphi, Avast informował o jakimś reklamiarzu, który podobno ukrywał się w tworzonych właśnie plikach .exe. Ja nie chciałam usuwać efektów swojej pracy i w efekcie wyłączyłam wówczas Avasta... Bardzo proszę o pomoc, bo już naprawdę nie wiem, co tu mogę jeszcze zaaplikować temu wirusowi...