Pangia napisał(a):Sorry za offtop, ale niekoniecznie jest regułą to, co panowie piszą - ja miałem na starym komputerze Power Mana 300-watowego i po 5 latach nic się nie działo z komputerem (poza tym, że ogólnie był słaby), a w nowym dysk działa dobrze pomimo tego, że - jak ostatnio sprawdzałem - partycja z Windowsem jest pofragmentowana w 16%, a druga - z programami, Steamem itp. - w niemal 58% (swoją drogą, ciekawe jak długo zajęłaby defragmentacja dysku - chyba parę dni)
To nieistotne. Różnie to bywa. Problemy mogą wystąpić po miesiącu, jak i po 20 latach.