przez heffi74 » 15 Gru 2009, 00:45
UA: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 6.0; pl; rv:1.9.1.5) Gecko/20091102 Firefox/3.5.5 (.NET CLR 3.5.30729)
witam
tak sie dzieje za kazdym razem jak wylacze komputer gleboko, jak tylko go usypian to czasami.
komputer kupilem roczny i na poczatku byl problem z grafika polegajacy na fatalnej rozdzielczosci jak w trybie awaryjnym , a na ekranie bylo kilkanascie pionowych i poziomych linni przerywanych.
Po wlaczeniu innej rozdzielczosci maksymalnej 1600 x 1050 problem znikanal i ucieszylem sie, bo myslalem ze ktos mi sprzedal kompa z podmieniona na najgorsza karta grafiki.
Po paru godzinach wylaczylem komputer. Rano wlaczam i widze bardziej niewyrazny ekran z dwa razy wiekszymi ikonami, pismo lekko niewyrazne. Dolny pasek zadan niewidoczny na ekranie, ale dziala jak myszka zjada pod ekran i na chybil trafil w lewym narozniku klikne na ikone windows vista , ktorej oczywiscie nie widze. Obraz jest brzydki i za szeroki jak na panorame, na szerokosc OK.
Postanowilem wejsc w Personalizuj klikajac na pulpicie prawym klawiszem myszy ( pisze tak bo pierwszy raz obcowalem z Vista ) i w ustawienia ekranu. Mowie sobie zmienie rozdzielczosc na najwieksza ( najlepsza i na 32 bity i bedzie ok , ale o dziwo taka juz byla ustawiona 1600 x 1050, wiec wybralem 1600 x 1200 i zatwierdzilem , zmiana nie byla zadowalajaca, a wiec zrezygnowalem z niej i jak znow zaplail sie monitor bylem w szoku. Wszystko klarowne, ostre i na swoim miejscu. Wystarczylo tylko wlaczyc autoadjust i cieszyc sie wspanalym obrazem.
Wylaczam komputer ide na obiadek. Po 2 godzinach wlaczam i ....kurcze...znowu ekran za duzy , a rozdzielczosc nienajlepsza i obraz jakis nieostry. Wchodze znowu w ustawienia ekranu , patrze a tam oczywiscie wszystko niby OK na 1600 x 1050 , ale zmienilem nauczony doswiadczeniem na 1600 x 1200 i zamiast zatwierdzic anulowalem ustawienie. Monitor przy takich komendach oczywiscie sie wlacza i wylacza i pokazuje mala ramke czy zatwierdzic zmiany czy nie . Ja nie zatwierdzam i robie anuluj. Ekran z czarnego ( kilka milisekund ) robi sie super piekny i ostry jak poprzednio. Teraz moge sobie spokojnie pracowac i nic sie nie dzieje doputy , dopuki nie wylacze znowu kopmputera. Jak wylacze to musze byc rozpoczeciu z nim pracy jakby zrestartowac rozdzileczosc opisanym wyzej manewrem. Jezeli tylko wprowadzam komputer w stan niskiego poboru energii ( prawie tak jakby byl wylaczony - spi ) to problem nie wystepuje, przynajmniej nie zauwazylem ( moze raz , ale chyba sie pomylilem wtedy lub byc moze komp po dlugim czasie snu sie wylaczyl ).
Troche mnie to wkurza,ale sie przyzwyczilem .Poruszam ten problem bo fajnie by bylo gdyby ekran od razu byl idealny. Nigdy w innych komputerach tego nie mialem. Ten Vobis q6600 digital xpower jest z wrzesnia 2008 , poprzedni mialem z 2007 i byl idealny. Ten chodzi super fantastycznie poza tym jedynym na razie problemem z grafika. Moze monitor mu nie lezy ( Philips 220CW ). Karta grafiki jak wyzej pisalem ma teraz sterownik z 20-11-2009 najnowszy.
prosze o porade
pozdrawiam
Artur