Witam. Ostatnio dostałem dysk Samsung MP0302H 30 GB na ATA, jest to dysk 2.5" do laptopa. Ucieszony, że mam w końcu dysk do jednego z komputerów, wsadziłem go. Zainstalowałem system etc - jest ok. Ale słucham tak... Pykanie. Natarczywe, często regularne pykanie. Powodem jest parkowanie głowic. Szybko pobrałem program HDTune aby mieć wgląd co dzieje się z dyskiem. Moje oczy przykuła rubryczka "Reallocated Sector Count", gdzie wartość wynosi 120. Ale to tam nie ważne, nie wiadomo było nawet czy ten dysk działa, więc niespodzianki z tym nie było. Ale jadę dalej. Dochodzę w końcu do rubryczki "Load\Unload Cycle Count". Wpatruję się, jak cyfry lecą w oczach. Dysk potrafi zaparkować 2 razy na sekundę, co 5 sekund, a potrafi czasem w ogóle. Odpaliłem Error Scan - nic, wszystko ok. Dodam, że gdy test się robił, to dysk się uspokoił i nie zaparkował ani razu. Pobrałem jakieś tam narzędzie od samsunga, ale to pod dosa, więc odpaliłem dosboksa i próbowałem odpalić, lecz niestety bezskutecznie. Znałem też taki emejzing ficzer jak hdparm i zrobienie skrótu hdparm -B192 do autostartu, lecz i to nie pomogło. Pobrałem jeszcze inny program, ustawiałem na 128, 192, 254. Nic. Nic nie pomagało.
System to Windows ThinPC, czyli Windows Embbedd Standard 7. Komputer to natomiast Acer Aspire 3661WLMi.
Da rady coś z tym zrobić, czy pozostało czekać na jego niechybną śmierć?
P.S
Zabootowałem też linuksa z pendrive, i o dziwo dysk parkował, ale sporadycznie, więc coś musi być ewidentnie w Windowsie.