witam, jakieś 10 lat temu oglądałem pewien horror, nie wiem kto w nim grał i nie znam tutułu ale może ktoś skojarzy jak opowiem pewną scene z tego filmu, pamiętam że było coś związanego ze swiętami i z domem w lesie, ktoś tak jakby w masce " jelenia"

wszedł do domu i zabił wszystkich oprócz małego chłopaka. pamiętam jeszcze że ten chłopak dorósł i że jak stał w łazience to za oknem widział tego kogoś w masce "jelenia".aha i było coś jeszcze że gość tak jakby miał halucynacje i widział w łazience zabitego jelenia a póżniej wszystko było posprzątane. to jest chyba horror psychologiczny. prosze o pomoc, to jest horror z lat 80