Na wakacje byłem w robocie, pracowałem przy tynkach gipsowych dla obeznanych przy tej pracy jest wilgotnie.
Mojemu koledze z brygady zaczął szwankować telefon na początku nie działało prawie wszystko, ale potem potrochu zaczął się naprawiać aż do pewnego momentu nie działała połowa klawiatury i bloutocz (jak się to pisze xD) zaraz rano jak zaczynaliśmy pracę rozłożył go i przedmuchał kondensatorem (od agregatu) potem położył na reflektor który działał jak piec
telefon się pięknie wysuszył i służy do dzisiaj