Hej forumowicze,
Mam problem - otóż, czytałem dużo porad dotyczących tego problemu ale żadna nie była w stanie mi pomóc, więc ja sformułuję to tak.
Niedawno ściągałem jakiś program do odzyskiwania utraconych danych i wraz z nim pościągało mi się "co nieco". Mianowicie wirusy/śmiecie typu: ytahelper, shopperpro, youtube accelerator. Nic w tym nadzwyczajnego by nie było gdyby nie fakt, że poprzez to zapora windowsa i avasta wyłączyły się a komputer dostał zwieszki totalnej. Lecz nie o to chodzi (z tym problemem jakoś dałem sobie radę, tzn avast wrócił do funkcji, a i laptop już tak się nie tnie), chodzi o to, że chcę pousuwać doszczętnie te wirusy z dysku za pomocą chociażby aplikacji pokroju adwcleaner, z tym że nie mogę za nic połączyć się z internetem - modem jako usb niby komputer wykrywa, w dodatku miga się dioda na routerze ale jeżeli chodzi o samo połączenie to z tym jest problem, sieci nie wykrywa, a w menu głównym playa jest informacja jakobym był połączony ale i tak z automatu mnie rozłącza jakieś 2 minuty później. (powracając do wątku sprzed rozpiski, to chciałbym pobrać tą aplikację). Dodam tylko, że prócz tego wyskakuje jeszcze komunikat "nie można nawiązać połączenia z usługą systemu windows" przy starcie systemu. Macie jakieś rady/pomysły z niecierpliwością czekam, bo przez tą bezsilność ręce mi opadają.


