Tutaj możecie pisać o czym się tylko podoba, tematyka dowolna... niekoniecznie związana z oprogramowaniem.
Wyślij odpowiedź

sposoby na kanara :D

27 Wrz 2006, 17:44

jak w temacie jakie znacie sposoby na kanara?

27 Wrz 2006, 18:46

nogi za pas i w las!

znam kolesia ktory jest kanarem w pozniau w MPK ma na łape 2500 ;) i mowi ze nie przyjmuje łapuwek bo są czasami podstawieni ludzie... a z kazdego mandatu dostaje prowizje... i podtwierdził moją teorie, że ajlepiej uciekac bo nikomu sie nie chce gonic

27 Wrz 2006, 18:55

"Spieprzaj, dziadu!" :D

27 Wrz 2006, 18:56

ja to zawsze jak jade bez biletu to przy stylu albo w srodku przy dzwiach stoje... :) juz raz gnalem po polu :)

27 Wrz 2006, 19:46

Mnie jeszcze ani razu nie złapł/gonil :D
Nie wiem czy na kanary dzialają hasełka typu:
-Prosze pokazać bilet
-Trąbka
-Jaka trąbką?
-A jaki bilet?

choć wątpie by to działało na ale plotki i ploteczki

27 Wrz 2006, 20:17

chyba jestem zacofany? ale co to kanar? :( Kierowca w autobusie czy jak? :oops:

27 Wrz 2006, 20:26

kanar to konduktor który sprawdza bilety :D

27 Wrz 2006, 20:28

aha :D To najprostszy sposób na pozbycie się kanara to kupić bilet 5 min. wcześniej :D


Pozdrawiam :D

Re: sposoby na kanara :D

27 Wrz 2006, 21:11

Tomhep1990 napisał(a):jak w temacie jakie znacie sposoby na kanara?


To wszystko zalezy od tego jaki Ty jesteś :) Jesli jestes chłop 2x2 metry , to wystarczy przejsc mu po głowie ( tudziez innej czesci ciała) a chłop skapituluje. Jesli jestes chucherko , to mozesz próbować mu przeslizgnąc sie pod nogami , tylko musisz uwazac zeby szybko głowy nie podniesc bo w jajca go palniesz i chłop sie wkurzy. Druga opcja co do chucherka to taka : stoisz z kilkoma kumplami , kucacz i mówisz kumplom zeby cie jakos zasłonili grupą. Czasami sie udaje. Gdy kanar podejdzie do Ciebie mozesz tez wyp!3rdolic mu pięscią/łomem/młotkiem/nożem/siekierą/butem kolegi ( niepotrzebne skreslic) w głowe:)

A tak na poważnie najlepszym sposobem na kanara to miec ze sobą bilet , szczerze mówiac sam nie dawno dostałem 60 zł za jazde bez biletu do szkoły. Jesli naprawde jestes byk to mozesz próbować pierwszej metody którą opisałem powyżej. Jednak czoło wyższe od szympansa zobowiązuje .... :)

27 Wrz 2006, 21:35

Kanar to tez człowiek nie mozna miec do niego pretemsji o to ze wykonuje swoja prace.... najlepiej jest miec bilet , komunikacja tez musi jakos zarabiac :D a przez to ze połowa spoleczenstwa jezdzi na gape bilety zamiast taniec drozeją.

28 Wrz 2006, 17:31

a ja się wycffffaniłem ;d

w poznańskim MPK montują nowe kasowniki do biletów które oprócz nadruku robią dziurki ;) przedtem był sam nadruk

więc ja wykrojłem sobie odpowiedni skrawek papieru który po nałożeniu i odbiciu dał dobry efekt ;) były tylko dziurki i nadrukowane niewyraźne logo przewoźnika, i super nieczytelne numerki godziny i lini którą jade ;) odbiłem go dwa razy i rozmazałem palcem ;]

teraz mam tę jednorazówkę i szukam szczęścia aby złapał mnie jakiś frajer kanar który by uwierzył mi, że kasownik sie na mnie zepsół;d

a ttaj dodaje śmieszny bilet za ponad 2 koła ;)

Image

PRL PANUJE

Miałem kiedyś przygodę z kanarami...

28 Wrz 2006, 19:13

Miałem niepodpisany bilet miesięczny.Naliczyli mi 47zł.Oczywiście nie zapłaciłem :wink:

Dobrze jest mieć znajomych w M.Z.K !!

Qumpel kiedyś wyciął numer kanarom!! już go chcieli spisywać gdy kierowca otworzył drzwi na następnym przystanku to on wywalił bombę kanarowi i uciekł z autobusu a że był tłok to kanar go nie zdołał złapać!! po za tym kanar o którym mowa był spaślakiem :lol:

30 Wrz 2006, 13:40

Ja tam zawsze jak się pytają o bilety to im mówie,że bilety są w kiosku i mnie:spisują,umawiają się na kawe,puszczają wolno ( to zależy co za pajac się nawinie) Ostatnio złapali mnie w poniedziałek madnacik 100zł ,we wtorek 90 zeta. Już tyle tych papierków mam,że mogę sobie nimi tyłek podcierać, a i tak nie zapłace, bo jedyne co jest zgodne z prawdą w tej legitce tj. zdjęcie, więc myśle, że raczej nie mają szans mnie przyczaić ;)

30 Wrz 2006, 18:29

Raz jak jechałem z kumplem w Lublinie i widział ze kanary stoją na przystanku to złapał się rękami ze góre poręcze i z Kopa w klatę kanara. Ten wyleciał z autobusu a my lotę. 3 razy sam uciekalem ale za 4 mnie złapał bo skręciłem nogę. No i dostałem 70 zł mandaciku.

30 Wrz 2006, 18:32

Prawie jak w filmie "Kontrolerzy" ;) (wegierska produkcja)
Wyślij odpowiedź