od kilku tygodni ekran śmierci nie daje mi spokoju. Zresztą w ogóle jak próbuję włączyć komputer i pojawia się logo windows'a od razu się komputer zawiesza. Często mam tak, że kilka razy pod rząd wyskakuje niebieski ekran. Robiłam wszystko co mogłam : formatowałam, defragmentowałam, instalowałam nowe sterowniki do karty graficznej. Nic nie pomogło. To ostatni bsod :
DRIVER_IRQL_NOT_LESS_OR_EQUAL
STOP : 0x00000001 (0xE126A000, 0x0000001C, 0x00000001, 0xBF80FCA0)
win32k.sys
Proszę o pomoc.



