Windows XP - bsod nie daje spokoju.

Witam serdecznie od kilku tygodni ekran śmierci nie daje mi spokoju. Zresztą w ogóle jak próbuję włączyć komputer i pojawia się logo windows'a od razu się komputer zawiesza. Często mam tak, że kilka razy pod rząd wyskakuje niebieski ekran. Robiłam wszystko co mogłam : formatowałam, defragmentowałam, instalowałam nowe sterowniki do karty graficznej. Nic nie pomogło.

To ostatni bsod :
DRIVER_IRQL_NOT_LESS_OR_EQUAL
STOP : 0x00000001 (0xE126A000, 0x0000001C, 0x00000001, 0xBF80FCA0)
win32k.sys

Proszę o pomoc.

Podaj pełny konfig komputera z uwzględnieniem marki i mocy zasilacza.

Jeśli masz kilka kości RAM to spróbuj zostawić jedną, jeśli nie pomoże to wyjmij ją i włóż następną itd.

System operacyjny - Microsoft Windows XP Home Edition Service Pack 2
Procesor - Intel Celeron 4A, 2800 MHz
Płyta główna - ASRock P4S61
Karta graficzna - NVIDIA GeForce FX 5200
RAM - 768MB (DDR SDRAM)
Typ BIOS'u - AMI
Zasilacz - 350W IBOX
Mam dwie kości RAM więc zaraz spróbuję.

Zasilacz do dobrych nie należy. Przy okazji zainstaluj SP3 http://www.instalki.pl/programy/downloa ... ack_3.html

A póki co sprawdź te pamięci.

Niestety nie pomogło. Zainstaluję jak tylko uda mi się uruchomić komputer co graniczy z cudem.

Przeinstaluj też sterowniki do karty graficznej (zainstaluj najnowsze).

A czy w trybie awaryjnym możesz uruchomić system???

Instalowałam najnowsze sterowniki i to również nic nie pomogło.
Udało mi się go uruchomić normalnie, właśnie się SP3 instaluje.

Sprawdź, jak będzie wyglądać sytuacja przy SP3. Jeśli problem nadal będzie występował to pożycz od kogoś płytkę instalacyjną systemu i uruchom konsolę naprawy (naciskasz R ).

SP3 zainstalowany. Na razie jest dobrze, tzn. spokojnie wszystko działa. Gdyby się coś działo to napiszę.
Dziękuję Wam bardzo za pomoc

Edit:
Niestety, komputer znowu zachowuje się tak samo.

Sprawdź, jak będzie wyglądać sytuacja przy SP3. Jeśli problem nadal będzie występował to pożycz od kogoś płytkę instalacyjną systemu i uruchom konsolę naprawy (naciskasz R ).

Skoro już formatowałaś system to jest możliwość, że masz wadliwą kopię systemu, dlatego też wykonaj instrukcję, która jest w cytacie.

Posiadam płytę, która była dołączona do komputera. Nie można uruchomić na niej konsoli naprawy. Zresztą teraz już w ogóle nie da się go włączyć. Kiedy pojawia się logo windows'a pojawia się również niebieski ekran i automatycznie komputer się resetuje. Tak na marginesie dodam, że mam go już siedem lat i dopiero teraz wystąpił taki problem.

Spróbuj jeszcze wejść w tryb awaryjny oraz w BIOS załadować ustawienia fabryczne.

Udało mi się włączyć w trybie awaryjnym. Co teraz ?

A w BIOS udało się przywrócić ustawienia fabryczne?