Wszystko co wiąże się ze sprzętem komputerowym.
Wyślij odpowiedź

02 Maj 2008, 09:29

Niestety nie wróciło do normy :P

02 Maj 2008, 09:31

A pisałeś że przestał się zacinać i znów to samo tak?

02 Maj 2008, 09:40

Farta miałem 10 minut po napisaniu posta się zaciął.

02 Maj 2008, 13:24

To w takim bądź razie daj komputer do informatyka i po wiec mu aby go gruntownie przepatrzył szczególnie niech weżnie pod uwagę dysk.

02 Maj 2008, 14:21

Dawid255151 napisał(a): po wiec


Nie chce się czepiać ale jak na 24lata, Twoje wypowiedzi są poniżej krytyki.


Wydaję Mi się też że jak zanosi się sprzęt do fachowca to mówi Mu się objawy i nie trzeba Mu mówić na co ma zwracać uwagę.

Mi to nie wygląda na jakiegoś wirusa a raczej na sypiącą się płytę główną bądź zasilacz, pewnie zaczyna się ciąć wtedy kiedy brakuje Mu prądu.....

02 Maj 2008, 16:51

@up
Też tak sądzę. Bo kiedyś miałem takie same objawy i płyta główna się sypnęła. Znaczy nie wiem czy wymieniali czy lutowali coś.

A jak płyta główna to nie dam rady sprawdzić tego samemu a tym bardziej naprawić prawda?

02 Maj 2008, 17:34

Ponton napisał(a):A jak płyta główna to nie dam rady sprawdzić tego samemu a tym bardziej naprawić prawda?



Hmm teoretycznie jeśli twój kolega ma płytę główna po taki sam procesor jak Ty możecie się zamienić. Ale za zmianą płyty głównej idzie w parze przeinstalowanie windowsa.......


Ale może lepiej przed podmienianiem płyty głównej, pożycz jakiś mocniejszy zasilacz i zobacz czy problem znikł :).

02 Maj 2008, 17:54

Hmm sprobuje. Jak co dam znać.

02 Maj 2008, 18:19

A jeśli to zasilacz to nie można hmmm zmniejszyć jego poboru mocy poprzez odłączenie czegoś ?

02 Maj 2008, 18:41

destyny napisał(a):
Dawid255151 napisał(a): po wiec


Nie chce się czepiać ale jak na 24lata, Twoje wypowiedzi są poniżej krytyki.


Wydaję Mi się też że jak zanosi się sprzęt do fachowca to mówi Mu się objawy i nie trzeba Mu mówić na co ma zwracać uwagę.

Mi to nie wygląda na jakiegoś wirusa a raczej na sypiącą się płytę główną bądź zasilacz, pewnie zaczyna się ciąć wtedy kiedy brakuje Mu prądu.....



Przypominam mu tylko aby powiedział informatykowi aby zwrócił uwagę na dysk,ponieważ ten informatyk co naprawia mu komputer nie należy do najlepszych twierdząc że zacięcia komputera są powodowane przez napęd :/ więc wiesz destyny zwróć uwagę na poprzednie posty co informatyk mu mówił,a potem się czepiaj.

02 Maj 2008, 20:58

Dawid255151 napisał(a):.....zwróć uwagę na poprzednie posty co informatyk mu mówił,a potem się czepiaj.


Ty nic a nic nie zrozumiałeś mojej aluzji:
Dawid255151 napisał(a):po wiec
Mistrzem ortografii, interpunkcji i stylistyki pisania to Ja też nie jestem ale mówisz(a raczej piszesz) że masz 24lata i piszesz "po wiec" zamiast "powiedz" to chyba przesada......

Może najmądrzejszy nie jest, ale jeśli w komputerze jest za mało prądu to rozłączenie cd-romu to chyba dobry pomysł.

Ponton napisał(a):A jeśli to zasilacz to nie można hmmm zmniejszyć jego poboru mocy poprzez odłączenie czegoś ?


Możesz odłączyć cd-rom, dvd, stację dyskietek. Ale za wielkiej poprawy się nie spodziewaj :).

Pozdrawiam.

02 Maj 2008, 21:26

@up
A jakbym odłączył wszystko naraz?

Pozdrawiam ;)

02 Maj 2008, 21:29

Ponton napisał(a):@up
A jakbym odłączył wszystko naraz?

Pozdrawiam ;)



No a co Ja miałem na myśli.

Możesz bez żadnych obaw odłączyć cd-rom, dvd, stację dyskietek i np: inne urządzenia typu czytnik kart pamięci.

Praktycznie komputer do działania, potrzebuje procesora, grafiki, płyty głównej, pamięci ram, zasilacza no i cd-romu do instalacji np: "Windows'a".

Pozdrawiam.

02 Maj 2008, 21:41

W ogóle to się zastanawiam jak mi już kompa naprawią nad instalacją Linuxa ale podobno trudno się przyzwyczaić.

@up

No tyle to wiem, aż takim laikiem nie jestem ;) Tylko po prostu myślałem że to zmniejszy pobór prądu i zlikwiduje problem , ale chyba chodzi o to że zasilacz nie trzyma napięć i nie pomoże tu odłączanie urządzeń albo płyta główna się sypie?

02 Maj 2008, 21:57

Ponton napisał(a):W ogóle to się zastanawiam jak mi już kompa naprawią nad instalacją Linuxa ale podobno trudno się przyzwyczaić.


Kwestia przyzwyczajenia to pewnie tez jest, ale trzeba mieć też trochę pojęcia.... zanim się przesiądziesz na linuxa zainstaluj sobie go pierw na jakimś starym dysku i zobacz czy dasz sobie rade.

Ponton napisał(a):No tyle to wiem, aż takim laikiem nie jestem ;) Tylko po prostu myślałem że to zmniejszy pobór prądu i zlikwiduje problem , ale chyba chodzi o to że zasilacz nie trzyma napięć i nie pomoże tu odłączanie urządzeń albo płyta główna się sypie?



No może być tak że nie trzyma napięć bo jest za bardzo obciążony, co Ci szkodzi odłączyć i zobaczyć, to nic nie kosztuje :).
Wyślij odpowiedź