Wyświetlacz na obudowie

Witam!
niby pierdołowaty problem, ale wole zapytać, a nóż

Kupiłem kompa niedawno, w takiej oto obudowie:

Włączyłem i ten ekranik na froncie świecił, pokazywał temperatue, wiatraki i czas i takie tam pierdołki. No i był podswietlany na niebiesko.
wszystko cacy, wsadziłem fdd, i cd. Odpalam, a ekranik nie swieci. Zwruciłem uwage ze przy dł€ższej pracy zaczyna świecić na niebiesko, ale nie tak jak w przypadku normalnej jego pracy i kiedy zapala się dioda hdd to ekranik "przygasa", jak dioda gaśnie, to znowu słabiutko świeci...
Ma ktoś jakiś patent?
Kable są tak samo jak byłby gdy działo wszysko.

Pozdrowionka

Dodam jeszcze ze po wmontowaniu fdd i cd jeszcze jeszcze działał przez jakiś dzień, ale nastepnego dnia odechciało mu sie

musisz kupić sobie zasilacz o większej mocy i już!!!

A pierdoły opowiadacie. Nie poruszyłeś przy okazji jakiegoś kabelka??

Jakby zasilacz nie wydalał temat byłby dlaczego komp mi sie resetuje. A wy byście od razu ze to wirus.

tych kabli nieruszałem, rozkrece, sprawdze kable, jak niebedzie działać to odetne power od CD i zobaczymy .

Odepniesz wtyczke. Odcinania nie polecam.