Zmarł Stanisław Lem
27 Mar 2006, 18:14
W Krakowie w wieku 84 lat zmarł Stanisław Lem - jeden z najbardziej cenionych polskich pisarzy, autor książek science-fiction.
[*]
Stanisław Lem miał poczucie przypadkowości swojego istnienia w danym miejscu i czasie. "Oczywiście mogłem się pojawić albo jako kuna, albo jako bóbr, albo wcale nie, albo nie daj Bóg urodzić się w Chinach pod reżimem komunistycznym - to jest straszne. Albo w sowieckiej Rosji - to też zaś straszne. Albo w Ameryce - to byłoby mniej straszne. Albo 200 lat temu - to byłoby też nieprzyjemne, bo wtedy było bardzo dużo pcheł i nie było żadnych środków przeciwko insektom. Ale jeśli się tak to rozważa, to muszę powiedzieć, że w sumie mogło być lepiej, ale nie było najgorzej. Ja nie uskarżam się na moje życie. Starałem się zrobić z niego taki użytek - jest takie powiedzenie łacińskie "Nulla dies sine linea", czyli że każdego dnia należy napisać choć jeden wers. Otóż ja mam to uczucie, że zmarnowałem bardzo niewiele czasu. Ale w sumie jednak 75 lat to mija jak z bicza trzasnął, to bardzo szybko mija."- mówił.
[*]
Stanisław Lem miał poczucie przypadkowości swojego istnienia w danym miejscu i czasie. "Oczywiście mogłem się pojawić albo jako kuna, albo jako bóbr, albo wcale nie, albo nie daj Bóg urodzić się w Chinach pod reżimem komunistycznym - to jest straszne. Albo w sowieckiej Rosji - to też zaś straszne. Albo w Ameryce - to byłoby mniej straszne. Albo 200 lat temu - to byłoby też nieprzyjemne, bo wtedy było bardzo dużo pcheł i nie było żadnych środków przeciwko insektom. Ale jeśli się tak to rozważa, to muszę powiedzieć, że w sumie mogło być lepiej, ale nie było najgorzej. Ja nie uskarżam się na moje życie. Starałem się zrobić z niego taki użytek - jest takie powiedzenie łacińskie "Nulla dies sine linea", czyli że każdego dnia należy napisać choć jeden wers. Otóż ja mam to uczucie, że zmarnowałem bardzo niewiele czasu. Ale w sumie jednak 75 lat to mija jak z bicza trzasnął, to bardzo szybko mija."- mówił.
27 Mar 2006, 18:29
Kolejny Wielki Polak odszedł..Był znany i ceniony przez większość z nas..
[*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*]
[*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*]
27 Mar 2006, 19:16
coś ten rok pechowy jest 
27 Mar 2006, 19:27
Nom, pechowy, jeśli można go tak nazwać...
PS. Wiem, że to nie jest odpowiedni post do tego co napisze, Kukaszr może wrzucisz swoja fotkę??
PS. Wiem, że to nie jest odpowiedni post do tego co napisze, Kukaszr może wrzucisz swoja fotkę??
27 Mar 2006, 19:43
no nie jest to odpowiednie mniejsce ale da sie zrobic pozycze aparat od kumpla i dzis wieczorkiem zapodam
27 Mar 2006, 20:32
[*]
Tyle w temacie
Tyle w temacie
27 Mar 2006, 20:43
Marzec zawsze pechowy(przynajmniej dla mnie). Lubiłem Lema czytałem jego książki[*]
27 Mar 2006, 21:05
Widocznie tak musiało byc... 
28 Mar 2006, 12:52
[*]