Palacio weź nie kompromituj się z tym Arszawinem. Co on takiego pokazał w meczu półfinałowym? Nic, był niewidoczny i grał słabo. Ludzie się podniecają nim bo zagrał jeden, dwa dobre mecze wcześniej i od razu chcą za niego 25 baniek, PA-RA-NO-JA.
Może według ciebie nie pokazał wiele. Faktem jest, że w meczu z Hiszpanią niepokazał nic specjalnego - wynik zmęczenia po meczu z Holandią. Widzę, że bardzo znasz się na piłce, skoro twierdzisz, iż Arszawin to przeciętniak. Po pierwsze primo Arszawin to gracz Zenitu, z którym zdobył w zakończonym sezonie Puchar UEFA, co jest wielkim osiągnięciem. Po drugie primo trener Hiddink bardzo na niego liczył i powołał go do kadry mimo, iż w ostatnim meczu przed EURO dostał czerwoną kartkę, przez co pauzował 2 mecze (pierwsze 2 mecze grupowe). Zagrał w 3 meczu grupowym, strzelając bramkę Szwecji i potwierdził tym samym, że warto go było zabrać na EURO. Po trzecie primo zagrał wspaniały mecz przeciwko Orange i strzelił koleją bramkę. Kto by się mógł spodziewać, że Rosja pokona drużynę Holandii(która wcześniej rozbiła mistrza i v-ce mistrza świata). Dlatego ten wyczyn zostanie zapamiętany na długo. W meczu półfinałowym z Hiszpanią było jak każdy widział, ale to na 99% kwestia zmęczenia. Jeszcze usłyszymy o Arszawinie, jestem co do tego pewny.
Prawdą jest, że Casillas zagrał świetny turniej, ale miał już tyle szans w swoim życiu na różnego rodzaju imprezach, że nie ma się temu co dziwić. A Arszawin przed EURO był mało znanym graczem, o którym z pewnością nie wszyscy słyszeli, usłyszeli natomiast po meczu z Holandią. Chłopak zrobił to co do niego należało, a poza tym sam wypromował się na EURO i zwrócił uwagę zachodnich klubów.