Matematka: ile to jest... -2 do potęgi 4

Witam ;d dzis proesor od matmy zagięła się poraz drogi <lol> poraz pierwszy gdy odjeła od 62 -22 i wyszło jej 57

a dzis nie wiedziała ile to jest -2 do potęgi 4... po krotkich negocjacjach jedym wyszło -16 a drogim 16

wg mojego twierdzenia gdy potęga jest pażysta to wynik nawet z ujemnym znakiem bedzie dodatni... tak też wyszło pozostałym chłopaką czyli 5 ;d vs nauczycielka + 19 lasek

a dzis nie wiedziała ile to jest -2 do potęgi 4... po krotkich negocjacjach jedym wyszło -16 a drogim 16

wg mojego twierdzenia gdy potęga jest pażysta to wynik nawet z ujemnym znakiem bedzie dodatni... tak też wyszło pozostałym chłopaką czyli 5 ;d vs nauczycielka + 19 lasek

Twoja teoria jest jak najbardziej prawidłowa. Eh ci nauczyciele wiedzą mniej niż uczniowie Sprawdzają tylko wyniki w książkach i oceniają innych. A w tym ciągłym pośpiechu zapominają, żeby ocenić siebie

ale najgorsze jest to ze dla nauczyciela przyznac racje ucznowi no to to jest poprostu dyshonor!!!

ten topic jest żenujący, jak też żenujący jest post użytkownika Kukaszr (roi sie od błędów ortograficznychi i sama treść budzi co najmniej konsternację)

no comments

może i robie dużo błędów... no ale cuż... taka życia...

topik żenujący? dlaczego? sam w końcu zwątpiłem w moją wiedze <lol> przynajmniej podkreśliłem "sprytność" nauczycieli

czepiasz sie paolo...


a co do nauczycieli to za dużo se pozwalają....

łamią konstytucje i wogóle.Teraz u nas nie ma zeszytu na uwagi na plus bo to ma byc w dzienniczkach, ale ich nie ma
ale oczywiscie uwagi na minus to sa

ale trudno...moze Roman coś zmieni

ten topic jest żenujący, jak też żenujący jest post użytkownika Kukaszr (roi sie od błędów ortograficznychi i sama treść budzi co najmniej konsternację)

no comments

kazdy ma prawo do bledow! a poza tym nasz ortografia jest tak poryta ze 90% polakow ma z nia problem....

a wracajac do nauczycieli no to niektorzy sa tacy ze szkoda gadac ...

ale zamiast gadac co robią inni to chyba trzeba sie samemu popraiwać/starać nie?

bo inaczej to zawsze tak będzie.. " bo inni też tak piszą"

wyrazy, co do których pisowni moglibyśmy sie spierać, stanowią ułamek promila wszystkich polskich słów, a więc na pewno nie stanowi to znaczącego problemu

Benek, Twoim zdaniem lepiej ignorować zasady ortograficzne

a co do nauczycieli, w dobrych szkołach na pewno jest takich dyletantów wśród nauczycieli mniej, a ten, o którym napisał Kukaszr nie powinien uczyc w żadnej szkole---przecież to braki z poziomu gimnazjum, jeśli nie podstawówki

2 do potęgi 4-tej = 16
-2 do potęgi 4-tej = 16
ale
2 do potęgi 3-ciej = 8
-2 do potęgi 3-ciej = -8

boze moze miala kaca i nie myslala trzezwo!!
rozne wypadki chodza po ludziach i trzeba to zrozumiec

pozdrawiam

Benek, Twoim zdaniem lepiej ignorować zasady ortograficzne

moze nie doknoca ignorowac ale jezeli "ch" ma takie same brzemienie co "h" no to po co uzywac tych i tych? jakby nie mozna bylo uzywac w pisowni tylko "ch" albo "h" ? tak samo z "u" i "ó", "rz" i "ż" itd.
Niewiem moze jest jakies logiczne wytlumaczenie tego, ale ja jak narazie uwazam ze to jest niepotrzebne i tylko utrudnia nam ortografie.

czepiasz sie paolo...


a co do nauczycieli to za dużo se pozwalają.... :?

łamią konstytucje i wogóle.Teraz u nas nie ma zeszytu na uwagi na plus bo to ma byc w dzienniczkach, ale ich nie ma
ale oczywiscie uwagi na minus to sa :?

ale trudno...moze Roman coś zmieni :D :D :D

Nie mów o tym głupim Romanie G ! Ten to ma coś z głową.

Kod:

http://www.nielicznaromana.org

Kur.....de, wszyscy powinniście po warnie dostać za totalny OT ! To jest temat o matmie, a nie o ortografi!

A tak przy okazji, to w potęgowaniu najlepsze jest to że:
np. 32 do potęgi 0 = 1, tego nigdy nie pojme, dlaczego tak jest, każda liczba do potęgi 0 zawsze równa jest 1. Nawet moja babka z matmy nie potrafiła tego logicznie wytłumaczyć