Niestabilny FF, sypiące się instalatory, kiepski transfer

Nie. FlatOut2 zwracał jakiś błąd o braku pliku (o ile pamiętam, ComboFix usunął jakiś .db z jego folderu), to go odinstalowałem. Poza tym nie ma po prostu reakcji - dwuklik i nic się nie dzieje. To samo przy uruchamianiu jako administrator. Steam pokazuje, że się łączy, po czym również się wyłącza. Postal 2 zwracał jakiś ogólny błąd, ale po ustawieniu kompatybilności również ruszył - tak jak zresztą każdy inny program, jaki mam. Szkoda tylko, że Pasjans nie działa i nie można na nim ustawić kompatybilności - jeszcze tylko brakuje mi krzyków matki, że jej Pasjansa zepsułem
Będę chyba reinstalował wszystko (Avast działa normalnie, a jego musiałem przeinstalowywać, bo wciąż odmawiał posłuszeństwa), tylko na tego Pasjansa to już raczej tylko format musiałby zadziałać. No nic, w necie pogrzebię, może jakąś paczkę znajdę.

Możesz jeszcze zrobić reparację nakładkową http://www.fixitpc.pl/topic/1234-repera ... ty-danych/

Hmmm… Brzmi sensownie. Jutro to wypróbuję, dziś nie mam za bardzo głowy do wykonywania czegokolwiek wymagającego myślenia

A czy ten proces spowoduje skasowanie ustawień o trybie kompatybilności dla danych aplikacji? Bo szczerze mówiąc nie wiem, jak sprawdzić, czy dany program mógłby działać, bo już wszędzie ustawiłem kompatybilność na stałe, a nigdzie nie widziałem opcji odwrócenia tego procesu.

OK, chyba działa (przynajmniej Pasjans się włącza). Ale tyle, co mi to nerwów zeżarło, to moje (na XP bym ze 2 razy sformatował dysk i Windowsa na nowo zainstalował i jeszcze by mi czasu zostało, a Win 7 to się wlecze jakbym na chińskim kalkulatorze pracował, a nie na rocznym kompie).
A co do kompatybilności to te ustawienia zachowało czy nie? Bo nie idzie tego w żaden sposób sprawdzić.

Jak to się nie da?? Wystarczy odznaczyć opcję uruchamiania w trybie zgodności.