Jeszcze wczoraj mogłem obejrzeć jakikolwiek filmik na np. YouTube, dzisiaj już za każdym razem mam CTD. Wrzuciłem na moment najnowszego Firefoxa, to pokazał mi komunikat, że wtyczka Adobe jest spieprzona. Wszedłem na ich stronę, pobrałem instalator, po uruchomieniu uroczy komunikat „Program Adobe Flash Player Installer przestał działać”. To samo mam przy jakiejkolwiek grze na Steamie uruchamianej po raz pierwszy (Valve uraczyło graczy bajerem w postaci każdorazowego pobierania nowej paczki DirectX) - przy instalacji DX pojawia się komunikat, że instalator szlag trafił (gra jednak wciąż się uruchamia). Na szczęście można to obejść, wywalając całkiem paczki z Directem z folderu gry, ale nawet jeśli, to przecież nie tak to powinno chodzić, nie?
CTD zaliczam też (choć nie zawsze), jak coś pobiorę i z menadżera pobierania wybiorę opcję „Otwórz folder zawierający plik” (czy coś w tym stylu, nie pamiętam dokładnie, ostatnio miałem FF po angielsku). Zazwyczaj się wywali, ale za średnio trzecim czy czwartym razem złapie i rzeczywiście otworzy folder zamiast pokazać mi okienko, że FF się zepsuł.
Jakby tego było mało, to jeszcze strony się dosyć powoli ładują, a przynajmniej o wiele wolniej niż na starym dysku.
Ponieważ deinstalacja FF 24.0 pozbyła się wszystkich ustawień z wersji 3.6.4 (którą używam, bo jak do tej pory była bardzo stabilna), wpiąłem stary dysk, żeby odzyskać zakładki, ustawienia itp. System Win XP Pro SP 3, identyczne warunki (czyli ten sam Firefox, te same addony, ta sama wersja Adobe). Z ciekawości sprawdziłem, czy też się będzie sypało. Wszystko gra i buczy, w spokoju przejrzałem sobie internet, skopiowałem co trzeba i przepiąłem dysk.
OTL.txtExtras.txtgmer.logI jak już piszę temat: jak w jednym zaczepie są 2 dyski, to nic się nie stanie, nie? W sensie nie przegrzeje się ani nic z tych rzeczy. Na razie jeden jest wyłączony (nie mam drugiego kabla SATA), ale zamierzam go mieć podpiętego (w sumie nie wiem za bardzo po co, bo ten 1 TB raczej szybko się nie zapełni, ale niemniej jednak drugi system na kompie może się przydać - oby jednak nie musiał
)
EDIT: O, jak miło, teraz w ogóle BSoD-a zaliczyłem. Jak ogarnę, to podeślę odczyt z .dmp.
http://s21.postimg.org/3wod4yz87/image.jpg odczyt zrobiłem przez BlueScreenView
I jeszcze coś się znalazło: Windows Photo Viewer nie działa, obrazki muszę przez Painta albo przez Firefoxa otwierać.
A nie, poprawka. Poza Winampem, przeglądarką, OTL-em i Gmerem nie działa mi nic innego. Albo nie uruchamia się wcale, albo crash.