Reklamy to część naszego życia, w końcu spotykam się z nimi na każdym kroku, czy to na ulicy, w internecie, w radiu, czy telewizji. Są różne rodzaje reklam, zarówno racjonalne (fachowo objaśniające wady i zalety produktu), jak i emocjonalne. I te drugie skupiają się na dotarciu do naszej podświadomości, poprzez rekomendacje znanych osób, wyznaczanie nowych trendów, popularność produktu, czy też szkowanie publiczności, wulgarnośc, a nawet erotyke. Z pewnością część reklam budzi pewien niesmak lub zażenowanie. Część poraża infantylnościa, traktowanie konsumenta jako kompletnego durnia( słynna reklama o inteligentnym proszku do prania). Oddziaływanie reklamy jest bardzo róznorodne. Relatywnie niskie w krajach zachodnich. Polscy konsumenci są wciąż bardzo podatni na reklamę, pomimo tego, że 70% uważa, że nie. Wiadomo, że reklamy potrafia przynosić korzyści. W końcu stanowią istotne źródło finansowania radia i telewizji, czasem prasy. Wzmagają konkurencje, która jest bardzo przydatna dla konsumentów(aby zapobiegać monopolom). Oczywiście pociągają negatywne skutki, będac źródłem błędów i wabienia konsumentów do kupna dobra, na które normalnie nie zwrócił by uwagi.
Ja osobiście nie lubię reklam, chociaż uważam, że niektóre są warte chociażby jednorazowego zobaczenia. Fajna była reklama Coca-Coli z parodią GTA. Najbardziej za to denerwują reklamy proszków do prania(sławetny Zegmunt Hajzer -.-) PlusGSM(nie podoba mi się absurdalny humor kabaretu "Mumio") czy Neostrady TP: tekst układała osoba o wybitnym ilorazie inteligencji "nie wyobrażasz sobie dnia bez neostrady TP" a następnie "zamów neostradę tp już dziś". Paradoks? Do tego ten idiotyczny tekst na końcu "Twój świat. Cały świat" - pewnie, nie widzę niczego innego prócz neo. Inna to biegająca rodzina wokół stołu świetująca powstanie jakiejś tam sałatki. Kubuś Play i cudowna asysta podawaczki napojów drużyny, dzięki której zawodnicy mają energię do zwycięstw dzięki technologii TopAseptic czy coś w tym stylu. No i Basia i ketoprom...
Wkurzają reklamy Heyah(że też kretyni z Polski, kupili telefony, by dowiedzieć się co oznacza ta czerwona ręka. Nawet idiota, by tak nie postąpił-.-) czy Play(tego znieść się nie da). No i Axe, tani chwyt marketingowy, zatrudnienie jakiejś laski by się wdzięczyła. No i wykorzystywanie motywu śmierci w reklamie, to już kurestwo najwyższego stopnia. Są rzeczy, których profanować nie wolno...
Temat służy dyskusji na temat reklam. Jakie lubicie, a jakich nie. Czy im ufacie? Czy sądzicie o kontrowersyjnych reklamach?